wtorek, lutego 08, 2022

#238 "Układy miłosny" by Sarah Hogle



Hej, hej!

Dawno mnie tutaj nie było, a to za sprawą mojego kryzysu czytelniczego, ale powoli zaczynam z niego wychodzić, więc jest szansa na regularne publikacje.

Dzisiaj przychodzę do Was ze świetną książką!  „Miłosny układ”  Sarah Hogle to książka na zimne wieczory. Rozgrzeje Was i rozbawi do łez. Nicholas i Noemi są parą przygotowującą się do ślubu. Jednak nic nie jest tak jak powinno być, bowiem para pała do siebie niechęcią. Posuwają się do najokrutniejszych i najohydniejszych zagrywek, aby tylko obrzydzić sobie pomysł zaślubin oraz aby sprawić, aby to drugie odwołało ślub i było przyczyną rozpadu ich związku. Tak, bardzo dojrzałe zachowanie, prawda?

Kiedy zaczęłam czytać tę książkę nie mogłam uwierzyć, że kiedykolwiek Nicholasa i Noemi łączyły przyjacielskie stosunki. Nie mówiąc o miłości. Obydwoje zachowywali się irracjonalnie i swoim zachowaniem tylko utwierdzali mnie w tym, że w ogóle nie powinni być razem. Dzieliło ich dosłownie wszystko. Nie rozumiałam dlaczego po prostu się nie rozstali albo nie poszukali pomocy u specjalisty. Kompletnie nie widziałam sensu w ich ślubie, skoro nie potrafili ze sobą nawet rozmawiać. Nie mogłam zrozumieć, co w przeszłości ich połączyło i co sprawiło, że narodziło się między nimi uczucie. Oczywiście wraz z postępem fabuły wszystkie niuanse ich relacji zaczęły pojawiać się na swoim miejscu, dzięki czemu mogliśmy dowiedzieć się, kiedy ta para się poznała, w jaki sposób i co ich tak naprawdę łączy, a co stanowi największe przeszkody w ich związku.

To co wysuwa się na pierwszy plan tej książki to jej zabawne podejście do tematu. Tak jak wspomniałam wyżej Nicholas i Noemi wspinali się na szczyty swojej kreatywności, aby tylko sobie dopiec. Na każdym kroku wystawiali swoją cierpliwość na próbę. Nie miało to na celu wyrządzenia sobie krzywdy, bardziej chodziło, aby zirytować tę drugą stronę, zrobić jej na złość. I trzeba przyznać, że niektóre ich pomysły były szalone. Podczas lektury cały czas miałam uśmiech na ustach, naprawdę bawiłam się przednio, dzięki czemu zapamiętam tę historię na długo i z pewnością będą ją wszystkim polecała.

Książka ma oczywiście na celu pokazanie nam co tak naprawdę w życiu się liczy. Bohaterowie mają trudne charaktery, ale wystarczyła chwila uwagi, rozmowy, wspólnie spędzony czas, aby zrozumieć jaki skarb ma się koło siebie. Kiedy Nicholas i Noemi zaczęli patrzeć w tym samym kierunku zrozumieli, że ten związek da się uratować. Od tamtej pory wychodzili z siebie, aby tylko udowodnić partnerowi swoje uczucia, powoli, małymi kroczkami dążyli do odbudowania swojej relacji, choć nie było to proste, bo na przeszkodzie stała nadopiekuńcza, konserwatywna matka Nicholasa, która jawiła się jako cerber stojący na drodze do szczęścia głównych bohaterów.

Podsumowując, „Układ miłosny” to ciepła, przezabawna historia miłosna, przy której z pewnością nie będzie się nudzić. Rozbawi Was do łez, wzruszy i zapewni rozrywkę na kilka wieczorów. Ja Wam bardzo polecam, bo uważam, że to idealna książka, która rozgrzeje Wasze serca.  Pokochacie tę historię i tych bohaterów. Spróbujcie, a nie pożałujecie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger