poniedziałek, czerwca 11, 2018

Podsumowanie miesiąca - kwiecień, maj 2018


Zła passa trwa, ale już się tym tak bardzo nie przejmuję. Zaczynam czytać dla przyjemności, a nie dlatego, że zalegają mi egzemplarze recenzenckie lub dlatego, że chcę wykonać jakiś challange. Dążę do tego, aby czytanie znów sprawiało mi przyjemność, a nie było przykrym obowiązkiem.

Ale dość tego! Nie będę po raz kolejny opowiadała o swoim kryzysie. Skupmy się na dzisiejszym poście.
Przychodzę do Was z podsumowaniem ostatnich dwóch miesięcy. Nie były spektakularne, bo w zasadzie przeczytałam dwie i pół książki.

Zacznę od tej najgorszej, bo w zasadzie najmniej mam do powiedzenia na jej temat.
"Mediatorka" jest powieścią o kobiecie i dla kobiet, aczkolwiek mi nie przypadła do gustu. Jest to historia Marty - mediatorki, matki dwóch córek i niespełnionej żony oraz jej przyjaciół. Marta ma dość trudny żywot, ponieważ rozwiodła się z mężem, rodzice jej nienawidzą, były mąż porywa jej dzieci, a jakby tego było mało, to Marta odnosi wrażenie, że ktoś czyha na jej życie. Należy do tego dołożyć problemy przyjaciół, między którymi nie przechodzi obojętnie i problemy w pracy. Zrobił się z tego niezły bigos, prawda?
Może było tego za dużo.... Może było to zbyt chaotyczne... Może nieudolnie napisane... Nie wiem, ale mi nie udało się skończyć tej książki. Brakowało mi w niej czegoś. Czegoś co sprawi, że zatracę się w lekturze i koniecznie będę chciała poznać dalsze losy głównej bohaterki. Pomimo tego, że autorka rozpoczęła kilka wątków na raz i wprowadziła welu bohaterów, to historia ta była dla mnie nudna i ciągnęła się jak flaki z olejem. I właśnie dlatego mniej więcej w połowie postanowiłam zakończyć swoją znajomość z Martą i jej przyjaciółmi.

Jeśli chodzi o pozostałe dwie książki, to mam duży problem z wybraniem tej lepszej. Przede wszystkim dlatego, że są to reprezentanci dwóch różnych gatunków literackich.

"Czwarta Małpa" to bardzo ciekawy i wciągający thriller. Tytułowa Czwarta Małpa to seryjny morderca, który porywa swoje ofiary, a następnie pozbawia ich uszu, oczu i języka. Części ciała wysyła w charakterystycznych paczkach do członka rodziny ofiary, która zdaniem mordercy ma co nieco na sumieniu. Porwanie i okaleczenie ofiary ma być pewnego rodzaju karą dla osób, które pałają się nielegalnymi lub nietycznymi rzeczami.
Sprawę seryjnego mordercy od pięciu lat prowadzi detektyw Sam Porter, który razem ze swoim zespołem chce tym razem uchronić porwaną dziewczynę przed śmiercią. Czy mu się uda? Oczywiście, że Wam tego nie zdradzę, aczkolwiek muszę nadmienić, że książka jest mega wciągająca i trzyma w napięciu do ostatniej strony, a epilog sugeruje, że pojawią się kolejne tomy tej serii. Oczywiście, że już nie mogę się doczekać!!!
Polecam!

I ostatnia, ale wcale nie najgorsza - "Tamte dni, tamte noce" autorstwa Andre Acimana. Piękna historia o trudnej i niepełnionej miłości, o namiętności i pożądaniu. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że bohaterami tej historii są nastoletni Elio i starszy od niego Oliver.
Oliver jest Amerykaninem, który przyjeżdża do Włoch, aby dokończyć swoją pracę doktorancką. Zatrzymuje się w domu rodziców Elio, którzy co roku przyjmują pod swój dach młodego uczonego. Nastolatek szybko zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć i pragnień i chce, aby nowy współlokator poznał jego fantazje. Nie jest łatwo, ale młodzi mężczyźni zbliżają się do siebie i obydwaj zaczynają darzyć się uczuciami.
Nie zdradzę, czy ta miłość przetrwa próbę czasu, odległość i sprzeciw społeczeństwa. Koniecznie musicie przeczytać tę książkę albo chociaż obejrzeć film "Call me by your name", który jest właśnie na podstawie tej powieści. Aczkolwiek moim zdaniem film jest dużo gorszy od książki (jak to zwykle ma miejsce w takich przypadkach).
Mimo wszystko polecam Wam jedno i drugie!

I to tyle... Jeśli jesteście ciekawi czy czerwiec poszedł mi lepiej, to koniecznie zajrzyjcie tutaj za miesiąc i oczywiście zapraszam Was na mojego instagrama (zjedź kursorem na dół), bo tam jestem znacznie częściej niż na blogu.

Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger