środa, sierpnia 08, 2018

#89 "Martwa jesteś piękna" by Belinda Bauer


Hm... Zastanawiam się nad tym co napisać i brakuje mi słów. Miałam wielkie oczekiwania co do tej książki, bardzo chciałam ją dostać (dziękuję Wydawnictwo Muza), bo oceniając po tytule spodziewałam się dobrego thrillera. Niestety się przeliczyłam, a powyższa książka okazała się być tą z serii "świetny tytuł, a fabuła średnia".

"Martwa jesteś piękna" to typowy, niczym niewyróżniający się thriller. Główną bohaterką jest dziennikarka Eve, która stara się rozwiązać zagadnę i odnaleźć seryjnego mordercę. Wszystkie zbrodnie łączy jedna rzecz - są popełniane w miejscach publicznych, niemalże na oczach niczego nieświadomych tłumów. W rozwiązaniu zagadki Eve pomaga policja oraz koledzy z redakcji. Czy uda im się znaleźć mordercę, zanim coś złego stanie się Eve będącej głównym celem niezrównoważonego mężczyzny?

Początek książki zapowiadał się super, bo już po kilku rozdziałach mieliśmy za sobą dwa morderstwa. Wydawało mi się, że jeśli w dalszym ciągu akcja będzie toczyła się tak szybko, to będzie to naprawdę dobra historia, którą będę mogła polecać wszystkim. Później jednak akcja nieco osłabła, a mi coraz ciężej było zabrać się za czytanie.
Tak naprawdę nie mam się do czego przyczepić, bo powyższa pozycja ma dobre i słabe momenty - zdarza się to w większości książek. Są zaskoczenia, bohaterowie nie wzbudzają większych emocji, ale nie irytują i nie przeszkadzają, są zbrodnie i morderca z ciekawym portretem psychologicznym. Jednak mi czegoś brakowało, bo liczyłam na więcej. Czekałam na jakeś wielkie bum! Nie wiem dlaczego, ale właśnie po tym elemencie zaskoczenia oceniam większość thrillerów.
Bo umówimy się - jest zbrodnia, musi być kara. Ja nie znam wielu książek tego gatunku, w którym morderca nie zostałby złapany. Tego możemy się spodziewać w ciemno zanim zaczniemy czytanie. Ale ważne jest, jak do tego dojdzie? Kim okaże się morderca? Czy ma on coś wspólnego z głównymi bohaterami? To mega ważne i fajnie jak autor postara się dostarczyć swoim czytelnikom emocje. Przy "Martwa jesteś piękna" ja nie doświadczyłam żadnych emocji.

Niestety, nie była to dobra książka. Była raczej średnia. Jeśli macie ochotę, to po nią sięgnijcie, ale nie nastawiajcie się na mrożące krew w żyłach zaskoczenia i niewiadome spędzające Wam sen z powiek. Ja się tak nastawiłam i bardzo się rozczarowałam.

Wybór należy do Was.

Tytuł: Martwa jesteś piękna
Autor: Belinda Bauer
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 28 lutego 2018
Liczba stron: 448

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger