piątek, czerwca 18, 2021

#206 "Morderczynie i psychopatki" by Nahlah Saimeh


 Hej, hej! 

Mam ogromną słabość do historii o prawdziwych zbrodniach. Uwielbiam słuchać kryminalnych podcastów i oglądać filmy dokumentalne true crime. Dlatego, kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Muza planuje wydać książkę Nahlah Saimeh o prawdziwych zbrodniach, których dopuściły się kobiety, wiedziałam, że to coś dla mnie. 

Autorka powyżej książki jest biegłą sądową specjalizującą się w dziedzinie psychologii. Jest pracą jest rozmowa z przestępcami i na podstawie tych rozmów wydawanie opinii, czy dana osoba jest świadoma czynu, którego dokonała i czy po odbyciu kary nadaje się do powrotu do normalnego świata i nie stwarzania zagrożenia. Jak sam tytuł wskazuje, Saimeh na tapet wzięła przypadki kobiet, które dopuściły się makabrycznych zbrodni lub w jakiś konkretny sposób zagroziły społeczeństwu. Autorka opisuje, moim zdaniem dość pobieżnie, przestępstwo, które popełniły wspomniane w reportażu kobiety, opowiada co je do tego skłoniło i rozkłada te powody na części pierwsze, szukając przyczyn w traumatycznym dzieciństwie, problematycznych związkach czy też braku tolerancji i akceptacji wśród szkolnych rówieśników. 

Autorka skupia się głównie na przeanalizowaniu zdrowia psychicznego "bohaterek" i to jest w tej książce najlepsze. Nie jest to kolejny reportaż skupiający się na suchych faktach. Saimeh dodaje od siebie pełną analizę, tłumaczy jak dane wydarzenie z życia może popchnąć kogoś do popełnienia brutalnego przestępstwa. Dzięki temu czytelnik czuje, że może bliżej poznać przedstawione kobiety, wczuć się w ich rolę, być może nawet zrozumieć... Można się utożsamić z "bohaterkami" książki, poczuć ich ból, bezradność, lepiej pojąć co popchnęło je na krawędź. Ja czytając tę książkę czułam, że jestem blisko tych historii, tych dramatów, które rozegrały się za zamkniętymi drzwiami. I żałuję, że autorka zdecydowała się ukryć prawdziwą tożsamość "bohaterek", ponieważ dwie sprawy bardzo mnie zainteresowały i chętnie poczytałabym o tym coś więcej. Natomiast przedstawione historie są często spotykane w kryminalnym świecie i bez dokładnych nazwisk, dat czy miejsc trudno jest odnaleźć tę konkretną sprawę. 

Zaczynając tę książkę autorka tłumaczy dlaczego zdecydowała się napisać właśnie o kobietach. I wiele jej spostrzeżeń jest trafnych. Po przeanalizowaniu jej słów doszłam do wniosku, że ma ona wiele racji. Kobiety są idealizowane, są kojarzone z matczynym ciepłem, ogniskiem domowy, z delikatnością, empatią i wrażliwością. I przeciętnemu człowiekowi trudno wyobrazić sobie, że taka ciepła osoba jest w stanie posunąć się do zbrodni. Tym bardziej zachęcam Wam do zapoznania się z tą książką i przedstawionymi w niej historiami. Myślę, że wiele z nich Was zaskoczy, zbulwersuje i wzbudzi w Was wstręt do głównej "bohaterki", ale może do niektórych poczujecie litość i współczuje. 

Koniecznie dajcie znać, czy lubicie historie true crime. Ja nałogowo słucham podcastów, także jak macie kogoś godnego polecenia to koniecznie dajcie znać, bo powoli nie mam już czego słuchać :) 

I z góry przepraszam, jeśli ta recenzja wyda Wam się nieskładna i chaotyczna. To dlatego, że mam za sobą bardzo ciężki dzień. Jest piątek, prawie północ, ale koniecznie chciałam napisać Wam o tej książce, ponieważ jutro w nocy wyjeżdżam na wakacje i przez następny tydzień na blogu nic się nie pojawi. Także mam nadzieję, że mi to wybaczycie :) 

Trzymacie się i do zobaczenia za tydzień! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger