środa, września 15, 2021

#223 "Materiał na chłopaka" by Alexis Hall


 Hej, hej! 

Ale świetną mam dla Was książkę! Jedna z lepszych, jakie czytałam w tym roku. Jak tylko zobaczyłam zapowiedź od Wydawnictwa Otwartego wiedziałam, że muszę ją mieć i przeczytać. I powiem Wam, że w ogóle się nie zawiodłam. Wszystko w tej książce jest genialne. 

Głównym bohaterem jest Luc. Luc to młody mężczyzna, pracownik fundacji zajmującej się ochroną żuków, jest synem upadających gwiazd z lat osiemdziesiątych i wzbudza ogólne zainteresowanie prasy brukowej. Luc zwraca na siebie uwagę paparazzi, bo często imprezuje, dużo pije i zmienia partnerów jak rękawiczki. Dopiero, kiedy wisi nad nim widmo utraty pracy, dostaje ultimatum - albo znajdzie sobie porządnego faceta i się ustatkuje albo zostanie zwolniony. Zaczynają się poszukiwania kandydata na "chłopaka na niby". I wówczas na jego drodze staje Oliver - wysportowany, poukładany, nieco pedantyczny adwokat, który ma swoje zasady. Na pierwszy rzut oka widać, że to połączenie nie może się udać, że to mieszanka, która prędzej czy później wybuchnie, ale zarówno Luc, jak i Oliver, nie przypuszczali, że mogą być aż tak nieidealnie do siebie dopasowani. 

"Materiał na chłopaka" to przezabawna książka, pełna żartów i brytyjskiego humoru. Niejednokrotnie się przy niej uśmiechnęłam. Jednak jedno z najczęstszych uczuć, które mi towarzyszyły podczas lektury to rozczulenie. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale zazwyczaj kiedy czytam historie o parze homoseksualnej, to moje serce się rozpływa i za żadne skarby nie mogę przestać trzymać za nich kciuków. Nie wiem czy to dlatego, że w moim realnym życiu mam homoseksualnych znajomych czy też czytam to przez pryzmat Polski, w której osoby o odmiennej orientacji mają trudniej. 

Lubię tę książkę głównie ze względu na bohaterów. Nie są idealni, mają wady i cechy, które denerwują i irytują, ale nieustannie nad sobą pracują. Walczą ze swoimi słabościami. Luc i Oliver noszą w sobie traumy, próbują wzajemnie podbić w sobie pewność siebie i pokazać temu drugiemu, że jest pięknym i wartościowym człowiekiem. Pomagają sobie odbudować poczucie własnej wartości i nakierować życie na właściwe tory. Obydwaj popełniają błędy, ranią się i krzywdzą, ale najważniejsze jest to, że próbują naprawić wszystkie krzywdy, dzięki czemu stają się sobie bliżsi. Pięknie patrzy się na to, jak z dwójki totalnie różnych i obcych sobie ludzi stają się przyjaciółmi od serca. 

Rzadko kiedy mam poczucie dobrej książki, takiej, którą zapamiętam na długo i którą z czystym sumieniem mogę polecić każdej osobie. Jestem przekonana, że zarówno fan thrillerów, jak i fan romansów, przeczytawszy tę książkę będzie zadowolony i nie pożałuje ani jednej minuty, którą spędził w towarzystwie głównych bohaterów "Materiału na chłopaka". Ja jestem oczarowana i zachwycona i wiem na pewno, że kiedy najdą mnie gorsze czasy, to właśnie ta książka będzie jedną z tych do których wrócę w poszukiwaniu pocieszenia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger