poniedziałek, listopada 15, 2021

#232 "Nocny Prześladowca" by Philip Carlo



Hej, hej!

Mam dzisiaj prawdziwą gratkę dla fanów true cirme. Historia Richarda Ramireza, czyli Nocnego Prześladowcy, jak ochrzciły go amerykańskie media, byłaby genialnym scenariuszem na film grozy, o ile nie wydarzyłaby się naprawdę. Kiedy jednak uświadomimy sobie, że Ramirez naprawdę żył i dopuścił się tych wszystkich zbrodni opisanych w książce, to szybko pojmiemy, że życie pisze „najlepsze” scenariusze.

Philip Carlo był amerykańskim dziennikarzem, który w swojej twórczości skupiał się głównie na poczynaniach seryjnych morderców. To właśnie spod jego pióra wyszła powyższa książka. Carlo w swojej książce z wielką dokładnością opisał włamania, morderstwa, okaleczania i gwałty, których dopuścił się Ramirez. Przeprowadził czytelnika przez dzieciństwo i młodość jednego z najniebezpieczniejszych seryjnych morderców ostatnich lat, wyjaśnił dlaczego Richard ze słodkiego chłopczyka lubiącego tańczyć w rytm radiowych przebojów zmienił się w pozbawionego skrupułów mordercę oraz jak przebiegał długi, ponad czternastomiesięczny proces Ramireza podczas którego nie przyznawał się do popełnionych czynów.

Przyznam Wam, że ja interesuję się seryjnymi mordercami – o ile w ogóle można tak powiedzieć. Od dawna ciekawi mnie jak w ludziach rodzi się zło, co skłania ich do popełnienia takich okropnych czynów, co czują podczas dokonywania przestępstwa, czy żałują, co czują patrząc na rodziny ofiar. Uważam, że jest to niezwykle interesujący temat. Dlatego też historia Ramireza nie była mi całkiem obca. Jednak nigdy nie spotkałam się z taką ilością szczegółów i ciekawostek.

Z tej książki dowiecie się jak działał Ramirez, dlaczego przez ponad rok policja nie była w stanie go złapać, jak wyglądała praca śledczych podczas ustalania tożsamości Nocnego Prześladowcy, jaki stosunek miał Ramirez do swojego procesu, jak mu się żyło w więzieniu, jakie emocje wywoływał u ludzi – zwłaszcza kobiet, które były w nim szaleńczo zakochane. Carlo w swojej książce zebrał w całość wspomnienia ofiar i ich rodzin, przeprowadził rozmowy ze śledczymi, którzy nieustannie polowali na mężczyznę, który w latach siedemdziesiątych sterroryzował całe Los Angeles, rozmawiał z rodziną Ramireza, a także odwiedził w więzieniu samego Richarda i uciął sobie z nim bardzo długą pogawędkę, której fragment również znajdziecie w tej książce.

Według mnie jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów true crime. Pomimo tego, że „Nocny prześladowca” to całkiem niezła cegiełka, to czyta się ją bardzo szybko. Dla mnie ta książka jest nieodkładalna, czytelnik zostaje wciągnięty w tę historię i czuje się tak, jakby sam żył w czasach, kiedy Nocny Prześladowca polował na swoje ofiary. Podczas lektury nieustannie będziecie czuć zaciekawienie, a także lęk i strach. Będziecie czuć ból ofiar, pewność siebie Ramireza, na własne oczy zobaczycie nieporadność i błędy policji. Ja tę książkę czytałam do późnych godzin nocnych, niejednokrotnie miałam problem z zaśnięciem. W mojej głowie czaił się strach.

Bardzo się cieszę, że miałam możliwość przeczytania tej książki. Wiem, że na pewno nie będzie ona dla wszystkich. Bardziej wrażliwe osoby mogą mieć problem z czytaniem o brutalnych morderstwach i obscenicznych zachowaniach Ramireza. Jednak nie zmienia to faktu, że jest to świetna książka, genialnie napisana, przybliżająca sylwetkę seryjnego mordercy, o którym słyszał cały świat. I jeśli jesteście fanami takich reportaży, to nie może go zabraknąć na Waszych półkach.

(współpraca: Wydawnictwo Mova"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger