Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: W cieniu prawa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 15 czerwca 2016
Liczba stron: 536
Wiele dobrego spodziewałam się po tej książce - w końcu jest autorstwa pana Remigiusza Mroza. Moje ogólne odczucia po przeczytaniu "W cieniu prawa" są pozytywne, aczkolwiek spodziewałam się czegoś więcej.
Powyższa książka to historia Polaka, który zatrudnia się w austriackim dworze jako czyścibut i w bardzo zręczny sposób zostaje wrobiony w zabójstwo dziedzica. Cała powieść jest o tym jak to Erik próbuje dowieść swojej niewinności. Pomaga mu w tym Sophie, w której z biegiem czasu się zakochuje.
Co znajdziemy w książce? Przede wszystkim intrygi i zdrady, intrygi i zdrady oraz intrygi i zdrady :) To tak w bardzo telegraficznym skrócie. Oczywiście znajdziemy też wspomniany przeze mnie wątek miłosny, choć jest on bardzo lekko zarysowany i nie stanowi głównej idei powieści. Sama koncepcja historii jest dobra, aczkolwiek chyba trochę niedopracowana. Podobał mi się przede wszystkim wykreowany świat Austro-Węgier, specyficzne słownictwo z XIX wieku, a cały klimat książki idealnie oddaje okładka, która jest obłędna! Jednak czegoś zabrakło w tej książce. Budowane napięcie stopniowo opadało, niektóre wątki moim zdaniem za szybko się kończyły. Mimo wszystko, miło spędziłam czas czytając "W cieniu prawa".
Czy poleciłabym tę książkę? Fani pana Mroza z pewnością powinno ją przeczytać, aczkolwiek nie sądzę, żeby byli nią zachwyceni tak jak na przykład "Kasacją".
Hej, nominowałam Cię do LBA: http://bohater-fikcyjny.blogspot.com/2016/07/56-liebster-blog-award.html :) Mam nadzieję, że odpowiesz na pytania! :3
OdpowiedzUsuń