niedziela, września 10, 2017

#61 "Arabski mąż" by Tanya Valko


Tytuł: Arabski mąż
Autor: Tanya Valko
Wydawnictwo: Prószyńki i S-ka
Data wydania: 9 maja 2017
Liczba stron: 672

Jak tylko słyszę, że Tanya Valko wydaje kolejną część Arabskiej Sagi, to od razu biegnę do księgarni. Tym razem zamówiłam ją na nieprzeczytane.pl i sama się zastanawiam po co, bo premiera "Arabskiego męża" była w maju, a ja dopiero teraz ją przeczytałam. 
Ale cóż... W międzyczasie wiele się działo. :) 

Kontynuacja poprzednich powieści Tanyi Valko. Powracają ulubieni bohaterowie: Dorota, jej dwie córki - Marysia i Daria - oraz ich mężowie. Mąż Marysi, Hamid Binladen, walczący ze światowym terroryzmem, jest głównym antagonistą fundamentalisty dżihadi Johna, życiowego partnera Darii. Tym razem śledzimy losy dwóch diametralnie różnych ludzi, których pokochały pół-Arabki. 

Jak radzą sobie europejskie kobiety w świecie ogarniętym krwawą wojną? Jak wygląda codzienność kalifatu, który powstał na terenach Syrii i Iraku? 

Czy Darii uda się uciec z piekła na ziemi? Czy dżihadi John, morderca i sadysta, a zarazem człowiek wybitnie inteligentny, ma jeszcze szansę zejść z przestępczej ścieżki? Czy Marysia i Hamid znów wyruszą na poszukiwania krewniaczki? I co na to wszystko Dorota? 

Uwielbiam arabskie klimaty! Uważam, że ich kultura jest niezwykle barwna i ciekawa, dlatego z wielką przyjemnością sięgam po książki z Bliskim Wschodem w tle. Tym razem było podobnie :) Stęskniłam się za moimi ulubionymi bohaterami. "Arabski mąż" to plątanina losów Darii i Marysi. Ta pierwsza zostaje porwana i przetrzymywana przez swojego męża, który okazuje się być członkiem Państwa Islamskiego. Jest bardzo szanowany wśród swoich pobratymców i ma duże względy u samego "bossa". Jest bardzo brutalny i bezwzględny, jego zbrodnie są nagrywane i puszczane w Internecie, szuka go cały świat. W tym mąż Marysi - Hamid. Mężczyzna jest członkiem służb specjalnych i walczy z terroryzmem. Tym razem poluje na dżihadi Johna, aby zapobiec jego krwawym zbrodniom, a także po to, aby odbić siostrę małżonki z rąk tego brutalnego terrorysty. 

Jak łatwo się domyślić, cała książka to taka zabawa w kotka i myszkę. Kiedy okazuje się, że Marysia i Hamid są już blisko i że na wyciągnięcie ręki mają ściganą dwójkę, to dzieje się coś nieoczekiwanego, coś co diametralnie zmienia losy wszystkich bohaterów. To było fajne, bo akcja ani na moment nie zwalniała tempa. W "Arabskim mężu" możemy dowiedzieć się jak funkcjonują zniewolone więzienia czy haremy, jak bestialsko traktowane są kobiety przez dżihadystów. Nie raz miałam ciarki na plecach, kiedy czytałam o tym, co obecnie dzieje się na świecie. Ich zachowanie nie ma nic wspólnego z Islamem, który tak żarliwie wyznają. 

Plusem całej książki jest to, że autorka przypomina to, co działo się w poprzednich częściach. Tanya Valko wydaje każdy kolejny tom raz do roku. Ja (w związku z tym, że jestem miłośnikiem arabskich klimatów) w międzyczasie czytam kilka innych książek w podobnym stylu, co powoduje, że nierzadko mieszają mi się bohaterowie, ich przygody i wątki. W "Arabskim mężu" krótko i zwięźle Valko przedstawia nam najważniejsze wydarzenia poprzednich części. I jako jeszcze jeden plus dodam, że autorka zrezygnowała z powtarzania opisów tradycyjnych arabskich stroi czy posiłków. Wszystko to było szczegółowo opisywane w poprzednich książkach, dlatego cieszę się, że tym razem skończyło się na krótkich przypomnieniach w przypisach. 

Jednym minusem, który znalazłam w tej powieści, to niektóre dialogi - zwłaszcza te między Marysią a jej matką. Miałam wrażenie, że rozmawiają ze sobą dwie nie do końca rozwinięte kobiety albo wręcz nastolatki. Kobiety, które tak wiele przeszły w życiu i które powinny się wspierać, nie mogą ze sobą rozmawiać w taki infantylny i pretensjonalny sposób. Do poprawki! Reszta na plus. Wielki plus! 

Polecam! 


3 komentarze:

  1. Chyba muszę sobie odświeżyć jeszcze raz te pierwsze dwie części i spróbować pójść dalej 😊 ogólnie też lubię czytać o arabskiej kulturze, A to czy pewne zachowania są prawdziwe czy tez nie, potwierdzam u swojej arabskiej kolezanki. Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wie Pani że 26.09.17 wychodzi kolejna książka autorki Laila Shukri pt,,Byłam kochanką arabskich szejków"

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę? Nie wiedziałam! W takim razie z pewnością po nią sięgnę. :) Dziękuję za informację.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger