poniedziałek, maja 03, 2021

#197 "Eleanor & Grey" by Brittainy C. Cherry


 Hej, hej! 

Ale się cieszę na dzisiejszą recenzję. Uwielbiam powieści Brittany C. Cherry i aż wstyd się przyznać od jak dawna nie czytałam żadnej jej książki. Zawsze coś innego czeka w kolejce, ale w końcu uporałam się ze wszystkimi egzemplarzami recenzenckimi i mogłam w pełni poświęcić się książkom, które od miesięcy zalegają na mojej półce. 

Wybór padł na piękną historię "Eleanor & Grey". Głowni bohaterowie znają uczucie straty kogoś bliskiego, współdzielą swój smutek i dążą do tego, aby pomimo żalu i smutków osiągnąć szczęście. Jako nastolatkowie świetnie się dogadują, lubią spędzać razem czas, śmiać się i pocieszać. Jednak nie wszystko w ich nastoletnim życiu układa się po ich myśli. Już jako młode osoby muszą się rozstać i nic nie wskazuje na to, aby mieli się jeszcze kiedykolwiek zobaczyć. Jednak życie bywa przewrotne i ich losy splatają się po kilku latach. Już nie jest tak słodko i miło. Greyson się zmienił - wydoroślał, spoważniał i pogrążony w smutku zapomniał jak czerpać radość z życia. Czy ponownie pojawienie się Ellie coś zmieni? Nie są już nastolatkami. Są dorosłymi ludźmi z poważnym bagażem doświadczeń i zdaje się, że tylko oni są w stanie pomóc sobie poukładać wszystko na nowo. 

Nie chciałabym w co drugim zdaniu zachwycać się tą książką i mówić Wam jak ona jest piękna. Ale chyba tak właśnie będzie :) Cherry wykreowała cudownych bohaterów i wspaniałą, wzruszającą historię, która na pewno porwie Wasze serca. Już od pierwszych stron, kiedy poznajemy Ellie i Greya czuje się, że to będzie wyjątkowa opowieść. Nie ma chyba dziewczyny, która nie zauroczyła się nastoletnim Greysonem. Już jako bardzo młody chłopak wykazywał się niezwykłą wrażliwością, delikatnością, był opiekuńczy i zawsze wiedział jak się zachować i co powiedzieć. Z łatwością trafił do serca zamkniętej w sobie, aspołecznej introwertyczki, którą wówczas była Eleanor. 

I choć początkowo nie rozumiałam, dlaczego niektórzy zaliczają tę książkę do najlepszych z motywem love-hate (bo pierwsza część zupełnie nie zwiastowała tego, że między bohaterami pójdzie coś nie tak), to potem już zrozumiałam o co chodzi. Spotkanie głównych bohaterów po latach nie należało do najłatwiejszych. Grey bardzo się zmienił, nie był już tym samym chłopakiem. Przez to co spotkało go w życiu, stał się gburowaty i zimny co na każdym kroku pokazywał Ellie. Nic nie wskazywało na to, że dwa dwójka znów się polubi. 

Uwielbiam takie historie. Pomimo tego, że między bohaterami bywa różnie, to ze stron tej powieści bije ciepło i po prostu czuje się to, że będzie dobrze. Znajdziecie tu pełno wzruszeń i na pewno nie raz Wam się łezka w oku zakręci. Tej książki nie da się nie lubić. To prawdziwy emocjonalny rollercoster - od miłości po nienawiść, od radości po smutek, problemy i troski dnia codziennego mieszają się z wzruszeniem i czułością. Będzie czytać nieprzerwanie i zachłannie do momentu aż przeczytacie ostatnie słowo. To jest jedna z nieodkładalnych historii i gwarantuję Wam, że na długo po lekturze będzie o niej wspominać i wracać do niej szukając pocieszenia i uśmiechu. 

Gorąco polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger