piątek, lutego 24, 2017

#38 "Dziewczyna, którą kochałeś" by Jojo Moyes


Tytuł: Dziewczyna, którą kochałeś 
Autor: Jojo Moyes 
Wydawnictwo: Znak 
Data wydania: 11 stycznia 2017
Liczba stron: 512

"To przecież są tylko rzeczy. Szczerze mówiąc, mogliby zabrać mi je wszystkie. Jedyne, co się liczy naprawdę, to ludzie"

Wiele osób zachwyca się twórczością Jojo Moyes. Ja po przeczytaniu "Zanim się pojawiłeś" również zostałam fanką, mimo iż tak naprawdę zachwyciła mnie tylko jedna książka tej pani. Jednak wyżej wspomniana książka jest tak przepiękna, że nie mogło stać się inaczej. Czy "Dziewczyna, którą kochałeś" pogłębiła moją fascynację Moyes? Hm... Chyba nie. 

W "Dziewczynie, którą kochałeś" przeplatają się wątki dwóch kobiet. Sophie żyje we Francji, w czasie, kiedy Niemcy okupują jej kraj podczas pierwszej wojny światowej. Liv natomiast to młoda kobieta, żyjąca we współczesnych czasach w Anglii. Po utracie męża całkowicie się pogrąża, traci poczucie sensu, a rosnące długi coraz bardziej ją przytłaczają. Co łączy te dwie kobiety? Obraz. Portret Sophie namalowany przez jej męża, który przypadkowo trafia do Liv kilkadziesiąt lat później. 

Szczerze powiedziawszy nie wiem, co mam myśleć o tej książce. Początkowo nie mogłam się wkręcić, potem było już lepiej, aczkolwiek nie podzielam opinii jakoby ta książka była lepsza od "Zanim się pojawiłeś". Czytało się szybko i przyjemnie, historia niby oryginalna, ale takie mam wrażenie, że już to gdzieś czytałam. Na pewno Moyes zachowała swój styl i jej wielcy fani będą zachwyceni tą książką. Biorąc pod uwagę całokształt przyznałabym siedem na dziesięć punktów, bo mimo wszystko nie nudziłam się podczas czytania. Z każdą kolejną stroną akcja się rozkręcała, bohaterowie są sympatyczni, ale jakby każdemu z nich brakuje indywidualności. 

Nie wiem, co więcej mogłabym napisać o tej książce. Podejrzewam, że szybko o niej zapomnę, tak jak o "Kiedy odszedłeś" Moyes. Na moim pierwszy miejscu w dalszym ciągu jest historia Willa i Lou. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger