niedziela, czerwca 26, 2016

Nowe na półce - czerwiec 2016


Jestem szalona!

Na początku miesiąca opublikowałam post, w którym prezentowałam zakupione książki. Było ich dość sporo, więc nie przewidywałam kolejnych zakupów przez najbliższe dwa miesiące. Czas zweryfikował, że były to tylko płonne nadzieje. Od piątku na mojej półce (na której się już nic nie mieści) stoją cztery całkiem nowe książki.

1. "Kiedy odszedłeś" - Jojo Moyes 
Zakup dość oczywisty odkąd tylko dowiedziałam się, że jest kontynuacja historii Lou i Willa. "Zanim się pojawiłeś" przeczytałam jednym tchem i książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie! Nie mogłam więc odmówić sobie poznania dalszych losów głównej bohaterki. Szczerze przyznam, że nie spodziewałam się ciągu dalszego, bo wydawało mi się, że historia ta jest kompletna już po pierwszy tomie. Mimo jednak czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tej książki, więc odnoszę wrażenie, że i mnie się spodoba.

2. "W cieniu prawa" - Remigiusz Mróz 
Odkąd przeczytałam "Ekspozycję" stałam się wielką fanką pana Mroza, dlatego też z przyjemnością sięgnę po coś nowego. Na półce posiadam już kilka pozycji tego autora i po prostu jestem zachwycona jego twórczością. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko serii "Parabellum", ale prędzej czy później i ona znajdzie się u mnie w domu. Jestem tego pewna!

3. "Promyczek" - Kim Holden 
Słyszałam, że to bardzo dobra książka, dlatego postanowiłam ją zamówić. Nie mam żadnych oczekiwań. Po prostu chcę przeczytać książkę i wyrobić sobie o niej własne zdanie. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie, tak jak innych czytelników. I muszę dodać, że okładka jest przepiękna!

4. "Shantaram" - Gregory David Roberts 
Zdecydowany mój faworyt z tej paczki! Książka jest ogromna (co zresztą widać na zdjęciu). Ma jakieś 800 stron zapisanych drobnym maczkiem. Duuuużo czytania :) Do lektury namówił mnie mój znajomy, który ma bardzo specyficzny gust literacki, dlatego też kiedy usłyszałam, że to co przeczytał spodobałoby się także i mnie... Cóż, nie miałam zawahań, gdy klikałam "do koszyka". W międzyczasie zapoznałam się z kilkoma recenzjami i zdaje mi się, że nie będę żałowała wydanych pieniędzy.

I co myślicie? Czytaliście którąś z powyższych książek? A może macie którąś w planach? Koniecznie podzielcie się ze mną swoją opinią :) 

1 komentarz:

  1. ''Kiedy odszedłeś'' na pewno przeczytam i czekam na twoją recenzję.Właśnie czytam ''Zanim się pojawiłeś'' i jestem zachwycona!''Promyczek'' swego czasu był bardzo popularny.Przyznam,że chętnie bym go przeczytała. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger