czwartek, marca 18, 2021

#190 "Żelazne zasady" by Agata Polte



Hej, hej!

Ostatnio, dzięki wydawnictwu Niezwykłemu, miałam możliwość przeczytania pierwszego tomu serii Żelazne Serca Agaty Polte. Była to moja pierwsza styczność z tą autorką i jak najbardziej mogę ją zaliczyć do udanych. "Żelazne zasady" to książka opowiadająca o rodzinach mafijnych, o miłości, pożądaniu i nienawiści. Znajdziecie tutaj gangsterskie porachunki, dziki seks i akcję na miarę amerykańskiego filmu sensacyjnego. Jeśli to Was interesuje, to zapraszam do czytania dalej. 

Akcja książki "Żelazne zasady" toczy się w Bostonie. Główną bohaterką jest Malia. Dziewczyna przyjeżdża do miasta do przyjaciółki, jednak kiedy jest już na miejscu okazuje się, że owa przyjaciółka wyjechała z ukochanym na romantyczny wypad. Malia zatrzymuje się w mieszkaniu i postanawia wykorzystać ten czas dla siebie. Niespodziewanie dziewczyna wpada na Enza, miejscowego mafiosa - bogatego, przystojnego i bardzo niebezpiecznego. Jednak Malia nie może długo cieszyć się spokojem. Podejmuje się ostatniego zadania, po którym chce zamknąć przeszłość i zacząć układać sobie życie na nowo. Nim się orientuje, pakuje się w poważne tarapaty. Staje między młotem a kowadłem, a na szali leży niejedno ludzkie życie. 

Zacznę od bohaterów. Nie ma co ukrywać, że najwięcej uwagi przykuwa Malia. To kobieta z jajami, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jest silna i nieustępliwa, walczy o swoje i o ludzi których kocha. Jest w stanie poświecić wiele dla ich bezpieczeństwa i spokoju. Emanuje sprytem i zaradnością, choć czasami ulega pokusom, które ją gubią. Zawsze jednak spada na cztery łapy. Zdecydowanie jest to jednej z lepszych charakterów tej książki. Co do Enza to mam trochę mieszane uczucia. Jest on mafiosem, jest umięśniony, władczy i silny. Jednak moim zdaniem czegoś mu brakuje. Zazwyczaj w takich książkach oczekuję od męskiego charakteru, że powali mnie na kolana, że zapałam do niego miłością - uważam, że w to ważne w tego typu literaturze, aby wykreować postać dla kobiet, które podświadomie same będą pragnęły takiego mężczyzny. A obok Enza przeszłam dość obojętnie. Nie urzekł mnie i bardzo tego żałuję. 

W książce mamy do czynienia z bardzo ciekawie rozbudowanym wątkiem "kryminalnym". Bardzo podobało mi się to, w co autorka wkręciła główną bohaterkę - aby nie spoilerować nie będę pisała co mam na myśli. Akcja jest bardzo dynamiczna, bardzo dużo się dzieje, poznajemy różnych bohaterów, ale to co mi się najbardziej podobało to to, że wątek romantyczny, pomimo tego, że szybko się zaczął, to rozwijał się bardzo powoli. Wydaje mi się to naturalne i dodaje realizmu do książki. Czytając miałam takie odczucie, że trzymam w rękach amerykańską powieść. Dla wyjaśnienia - nie popieram hasła jakoby pani Agata Polte była polską Corą Reilly. To że obie panie piszą książki o podobnej tematyce nie zobowiązuje do tak wielkich haseł. Ja czułam amerykańską nutkę ze względu na wykreowany świat i postaci. Opis miejsc, sytuacji, zachowań ludzkich przywoływał mi na myśl właśnie Amerykę. 

Podsumowując "Żelazne zasady" to ciekawa pozycja dla fanów romansów z mafijnym wątkiem. Tak jak wspomniałam dużo się w tej książce dzieje, mamy do czynienia z ciekawymi postaciami i mam nadzieję, że w kolejnych częściach się one rozwiną, wątek miłosny jest zachowawczy i dobrze wykreowany, nie przytłacza ciekawej fabuły. Jestem bardzo ciekawa co w kolejnych częściach zaproponuje nam autorka. Mam nadzieję, że będą one równie ciekawe i nie utracą swojej charakterystyczności. Czekam na nie z niecierpliwością! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger