czwartek, marca 25, 2021

#192 "W zamknięciu" by Kate Simants


Hej, hej! 

Ostatnimi czasy książki romantyczne przeplatam sobie z thrillerami - o zgrozo, jeszcze nie dawno było zupełne na odwrót! I dzięki wydawnictwu Muza miałam przyjemność przeczytać książkę Kate Simants "W zamknięciu". I ależ to było dobre! 

Główną bohaterką jest Ellie u której stwierdzono zaburzenia osobowości. Nocami w Ellie budziła się Siggy - niebezpieczne i nieobliczalne alter ego z przeogromną siłą i mocą. Dlatego też matka Ellie zamykała ją na noc w pokoju, tak aby dziewczyna nie zrobiła sobie ani nikomu innemu krzywdy. Pewnego ranka Ellie budzi się i z przerażeniem odkrywa, że zamek w drzwiach jest wyłamany, a ona sama na na ciebie liczne ubrudzenia z błota, rany i siniaki. Jest przerażona, bo kompletnie nie pamięta tego co wydarzyło się w nocy. A jakby tego było mało, to bez śladu znika jej chłopak - Matt. Ellie ma złe przeczucia i obawia się, że zrobiła coś złego. Koszmar sprzed kilku lat powraca. 

Powiem Wam, że ja "łyknęłam" tę książkę praktycznie na raz. Bardzo mi się podobała, bo po pierwsze jest świetnie napisana. Język, którym posługuje się autorka jest prosty i łatwy w odbiorze, nie zanudza czytelnika zbędnymi opisami i przydługimi dialogami, które nic nie wnoszą do fabuły. Przez tę książkę się po prostu płynie. Po drugie historia, którą wymyśliła Simants jest genialna! Wykreowała bardzo realistyczny świat i bohaterów, których albo się lubi albo nienawidzi. Czytając da się wyczuć kto jest dobry, a kto zły, jednak to czego nie da się wyczuć to odpowiedź na pytanie - dlaczego ktoś taki jest? Ja od początku miałam podejrzenia co do jednej postaci, nie ufałam jej, mimo iż sprawiała dobre wrażenie. Nie potrafiłam tylko odgadnąć co nią kieruje i co takiego wydarzyło się w przeszłości bohaterów, że Ellie i jej matka muszą ciągle uważać, zmieniać tożsamość, unikać rozmów z policją... Powiem Wam, że w życiu nie wpadłabym na to, jak zakończy się ta książka. 

Ostatnie rozdziały "W zamknięciu" przeczytałam niemalże jednych tchem, zarwałam noc, bo po prostu nie mogłam jej odłożyć nie dowiedziawszy się prawdy. Jest to thriller zupełnie inny niż te, które dotychczas czytałam. Akcja jest dynamiczna i bardzo tajemnicza. Czytelnik ma wrażenie, że za chwilę coś się wydarzy, że nad bohaterami wisi jakieś "zło", które lada moment zaatakuje. Mamy tutaj wszystko - tajemnicze zaginięcie, niejasne poszlaki, bohaterów, którym nie można ufać, a wisienką na torcie jest Ellie i jej zaburzenia, które mnie osobiście bardzo intrygowały, ale przede wszystkim przerażały. Uwielbiam książki z motywem osób, które mają choroby psychiczne typu schizofrenia itp., bo są to postaci nieprzewidywalne, a mnie tacy ludzie przerażają najbardziej.

Podsumowując - jestem zachwycona! Jest to jeden z lepszych thrillerów jakie ostatnio czytałam. Świetnie się przy nim bawiłam i zapomniałam o otaczającym mnie świecie. Życzyłabym sobie, abym częściej na takie trafiała. Mam nadzieję, że moja recenzja zachęci Was do sięgnięcia po tę książkę. Na pewno nie pożałujecie. Jest naprawdę rewelacyjna! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger