piątek, lipca 16, 2021

#210 "Ten, którego szukam" by Kennedy Fox

Hej, hej!

Niedawno pisałam Wam o książce „Ten, którego pragnę” duetu Kennedy Fox. Dzisiaj chciałabym napisać o kolejnej części serii o braciach Bishop.

„Ten, którego szukam” to opowieść o jednym z bliźniaków - Johnie. John prowadzi pensjonat B&B przy rodzinnej farmie. Wiedzie dość poukładane życie, które zostaje zmącone przez niespodziewany pakunek, który znajduje pod swoimi drzwiami. Znajduje tam kilkutygodniowe dziecko oraz karteczkę z informacją, że to jego córka. Jako odpowiedzialny mężczyzna postanawia zaopiekować się małą Maize, jednak trudno jest mu pogodzić obowiązki zawodowe z wychowywaniem dziecka. Szuka pomocy i zatrudnia młodą dziewczynę o imieniu Mila, która mocno wypływa na jego życie i uczucia.

O ile w poprzedniej części mieliśmy do czynienia z parą, która ciągle robiła sobie na złość  i dokuczała sobie, tak tutaj mamy zakazaną miłość. John ma swoje zasady, a jedną z nich jest nie umawianie się ze swoimi pracownikami. Jednak między nim a Milą od początku czuć, że mają się ku sobie i tylko czekać aż sami to zrozumieją. Ta historia jest bardzo ciepła i wzruszająca. Móc obserwować jak mała Maize dorasta i to jak Mila się nią opiekuje, mimo iż nie jest jej matką, to najbardziej rozczulająca rzecz w tej książce. I mimo iż nie przepadam za dziećmi, to tutaj byłam naprawdę urzeczona i w ogóle nie przeszkadzało mi, że kilkutygodniowe dziecko jest jednym z głównych bohaterów.

Bardzo polubiłam głównego bohatera. John jest odpowiedzialny i mocno stąpa po ziemi. Nie jest jednak nudziarzem i wyrzutkiem społeczeństwa, bo pod tymi wszystkimi „dorosłymi” cechami skrywa się mały chłopczyk, który lubi zaszaleć i zaimponować płci przeciwnej. John to przystojny farmer w kowbojskim kapeluszu i kowbojkach, kochający zwierzęta i swoją rodzinę, jest czuły, opiekuńczy i skory do poświęceń. Nie daje sobą pomiatać i potrafi tupnąć nogą. To dobry materiał na męża, który będzie kochał swoją wybrankę ponad życie, nie będzie jej ograniczał i będzie dopingował jej w realizacji wszystkich swoich marzeń i planów. Po prostu ideał! Nic więc dziwnego, że jestem jego wielką fanką i trochę zazdroszczę Mili, że to ona znalazła takiego faceta :)

Przyznam, że nie potrafię zdecydować, która część podobała mi się bardziej. Poprzednia była zabawna i miała w sobie sensacyjny twist, tutaj natomiast autorki skupiają się głównie na rodzicielskiej miłości, trudnych wyborach i uczuciach rodzących się wolno, ale intensywnie. I choć część wątków było przewidywalna, to kompletnie mi to nie przeszkadzało, bo ta książka jest po prostu wspaniała. Będą ją mile wspominać i wracać do niej z czułością. Jednak nic nie zmieni tego, że przebieram nogami na myśl o kolejnym tomie, w którym głównym bohaterem będzie Jackson – drugi bliźniak, nieposkromiony, bezpośredni, lekkomyślny żigolak. I już teraz wiem, że będzie to jazda bez trzymanki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 NA REGALE , Blogger